Jak każdy z uczniów, miałem wiele marzeń o tym co chcę robić w życiu, „a […] rozpoczęło się od przypadku, od pewnego zupełnie przypadkowego przypadku, który w najwyższym stopniu mógł być i mogło go nie być”. Dziś uważam, że nie jest to ani zbrodnia ani kara. Jako nauczyciel staram się być obecny fizycznie, zwłaszcza w czasie przerw i dni wolnych. Nie lubię się nudzić i dlatego namawiam swoich uczniów do rzeczy szalonych i czasami niebezpiecznych. Z wrodzonego szaleństwa mojego i pomysłowości mojej żony można mnie spotkać m.in. na: