Na Bednarskiej pracuję od 2006 roku. Jestem absolwentką stosunków międzynarodowych, studiów lingwistycznych oraz historii sztuki (wszystkie kierunki ukończyłam na Uniwersytecie Warszawskim). W liceum uczę historii sztuki w grupach rozszerzonych, a także języka angielskiego. Byłam wychowawczynią klas „Pacanów”, „Nie tym razem” oraz „Eufuria”. Z obserwacji poczynionych w „Pacanowie” wywodzi się powiedzenie „Pani Kaja uspokaja”, które całkiem trafnie definiuje moje podejście do relacji z ludźmi. Lubię uczyć się sama i lubię towarzyszyć innym w zdobywaniu wiedzy oraz wyrabianiu przytomnie krytycznego stosunku do rzeczywistości. W wolnym czasie czytam i zwiedzam lub – owinięta w ciepły koc – uprawiam dolce far niente. Kawę piję wyłącznie z kubków z wzorami Williama Morrisa, Muminkami i Królikiem Piotrusiem, które od lat kolekcjonuję z niesłabnącym zapałem. Moja ukochana pisarka Virginia Woolf nie umiała gotować i choć w tym jesteśmy do siebie podobne.